W IV kwartale 2009r. banki udzieliły 52,8 tys. nowych kredytów na zakup mieszkania na kwotę blisko 11 mld. złotych. Ogólna kwota zadłużenia z tytułu takich kredytów, na koniec 2009r. to 214 mld. Aż 14% nowo udzielanych kredytów w IV kwartale denominowane było w Euro. Jeszcze rok wcześniej banki praktycznie wcale nie udziały kredytów w tej walucie. Ceny transakcyjne nieruchomości w IV kwartale tylko nieznacznie wzrosły w największych miastach, widać jednak powolne ożywienie na rynku.
Popularne niegdyś kredyty we frankach szwajcarskich to w IV kwartale zaledwie 8,1% nowych umów kredytowych. Największy udział stanowią oczywiście obecnie kredyty w złotych – w IV kwartale ubiegłego roku było to aż 77,4%. W roku 2008 kredyty w polskiej walucie stanowiły zaledwie 30% wszystkich umów kredytowych.
Kredyty mieszkaniowe należą do najlepiej spłacanych, spośród wszystkich linii biznesowych banków. Według danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wskaźnik niespłacanych kredytów mieszkaniowych wynosił zaledwie 1,4% na koniec września ubiegłego roku. Najlepiej spłacają się kredyty denominowane w walutach obcych – tu poziom niespłacanych kredytów to tylko 0,9%.
Oceniając tendencje, jakie panowały w zeszłym roku Związek Banków Polskich szacuje, że w 2010 roku wzrost nowo udzielnych kredytów powinien być nie większy niż 15% i osiągnąć wartość w przedziale 45 – 50 mld zł. W świetle przyjętej w końcu lutego br. Rekomendacji T powyższa prognoza może jednak ulec zmianie, jeżeli interpretacja niektórych zapisów Rekomendacji będzie zbyt restrykcyjnie realizowana przez UKNF wobec wszystkich uczestników rynku, bez uwzględniania specyfiki ich działania i segmentów klientów, którzy są przez nich obsługiwani.
Po trzech kwartałach zastoju wywołanego kryzysem z drugiej połowy roku 2008, w IV kwartale 2009r. na rynku nieruchomości mieszkaniowych nastąpiło lekkie ożywienie. Zwiększyła się liczba zawieranych transakcji, wzrosła aktywność firm deweloperskich – z końcem roku zostały rozpoczęte inwestycje wstrzymane w czasie kryzysu, a także te zupełnie nowe, natomiast banki złagodziły politykę kredytową wobec indywidualnych klientów.