Kieszonkowcy nie mają urlopu…
Łupem kieszonkowców najczęściej padają portfele, a w nich dowody osobiste i prawa jazdy, które mogą potem zostać wykorzystane do celów przestępczych. W II kwartale 2010 roku udaremniono ponad 1.720 prób wyłudzenia kredytów przez osoby posługujące się kradzionymi dokumentami tożsamości, na łączną kwotę ponad 71 milionów złotych. W analogicznym okresie ubiegłego roku oszuści próbowali wyłudzić 76 milionów – wynika z „Raportu o dokumentach infoDOK” przygotowanego przez Związek Banków Polskich.
Skalę problemu obrazują także inne liczby pochodzące z baz Związku Banków Polskich, Biura Informacji Kredytowej oraz Komendy Głównej Policji. Przykładowo w województwie mazowieckim średnia kwota udaremnionych prób wyłudzeń w II kwartale wyniosła 32,4 tys. zł (to najwyższy poziom w kraju), w warmińsko-mazurskim jest to ponad 30,5 tys. zł, najmniejszą średnią zanotowano w woj. lubelskim – około 8,5 tys. zł. Między innymi dzięki prowadzonym akcjom informacyjnym w porównaniu z I kwartałem 2010 r. widzimy, ze liczba prób wyłudzeń spadła o prawie 30%.
Kradzione dokumenty wykorzystywane są przeważnie do wyłudzenia kredytu, dokonania zakupu telefonu i innych transakcji lub zawłaszczenia pieniędzy, kradzieży wypożyczanych przedmiotów, podpisywania umów najmu w celu kradzieży dobytku lub unikania opłat.